Dai Koyamada na Rokudou V15 (fot. arch. DK)
Młode strzelby powtarzają bulderki starego mistrza, ale i sam stary mistrz nie odwiesił jeszcze butów na kołku. Dai Koyamada, bo o nim mowa, właśnie uporał się ze swoim kolejnym ekstremalnie trudnym projektem nazwanym Rokudou. W jaskini Kagura dołożył syty, trzyruchowy start do i tak już wymagającej linii Meikyoushisui V14/V15. Jak możecie się domyśleć nowość jest nieco trudniejsza niż oryginał i nasz ulubiony samuraj zalicytował V15 czyli 8C.
źródło: FB