Paweł Siedlik, czyli jedyny człowiek z lękiem wysokości mieszkający pod Mont Blanc, znów dał o sobie znać. Ostry trening, dieta, gigantyczna wprost koncentracja i osiągniecie prawdziwej jedności z kosmosem zaowocowały przejściem krawądkowej przystaweczki Ric 8A. Zdaniem Pandita problemacik jest sofciarski i nie w jego stylu ale i tak fajny. Tym bardziej, że zlokalizowany jest w klimatycznej miejscówce Fionnay gdzie tłumów jak w Blo raczej nie uświadczymy. Zobaczcie jak wyglądało pierwsze przejście tego projektu: