Stefan tuż po zameldowaniu się na topie Odium 8A (fot. Michał Brzeziński)
„Nie spodziewałem się, że pokonanie bulderu może cieszyć tak samo jak wpięcie się do stanu na trudnej drodze, a jednak…” - tak Stefan podsumował swoją ostatnią realizację Odium 8A, czyli najtrudniejszy bulder jaki dotychczas udało mu się pokonać, zlokalizowany na Kamieniu Michniowskim
„Odium to dość długa, bo kilkunastoruchowa przystawka z siłowym cruxem w połowie. Większość ruchów znałem już z zeszłej zimy z przejść Tabexa i Keep Fit, które z Odium mają wspólną końcówkę, ale poważne wstawki w całość odbyły się dopiero tydzień temu.”
Przy okazji, tego samego dnia Stefan pokonał również nieco łatwiejsze Super Tabex i Monsun SSD o trudnościach 7C.
źródło: stefanmadej.wordpress.com